Pomysł z książki o diecie dr Dukana. Nic to – nie przejmując się nadto zbędnymi kaloriami, kilogramami tudzież fałdkami które mogłyby się pojawić tu i ówdzie – przyrządzam pięknie wyglądający truskawkowy deser-błyskawicę.
Dla zapracowanych. Dla wzrokowców. Dla każdego.
Dla zapracowanych. Dla wzrokowców. Dla każdego.
Truskawkowy deser błyskawica.
truskawki – 25 dkg
1 cukier waniliowy
duży jogurt naturalny
wiórki gorzkiej czekolady (choć równie dobrze może być to czekolada biała albo deserowa – zresztą dowolna)
i ulubione ciasteczko – niespodzianka, którego okruchy zostaną zatopione na dnie pucharka
Truskawki z cukrem waniliowym miksujemy. Do idealnie przezroczystych pucharków na dno wkładamy naszą niespodziankę – ja dałam ulubiony batonik mleczny Miśki – rozdrobniony na cząstki, ale równie dobrze mogą to być np. rodzynki, migdały albo większe kawałki truskawek. Zresztą cokolwiek, co przyjdzie nam do głowy 🙂 Niespodziankę zalewam warstwą truskawkowego musu, kolejną stanowi biały jogurt. Czynność powtarzam 2x. Wierzch deseru posypuję tartą czekoladą.
I … gotowe.