Dzisiaj zrobiłam tosty z mozarellą, roszponką i dynią upieczoną sposobem zapożyczonym od Bei z papryczką chili.
Roszponka – jak widać – od kilku dni króluje w mojej kuchni – daje ją nawet ukochanemu chomikowi – Lunce.
najlepiej kilka godzin przed tostami
kawałek dyni
szczypta suszonej papryczki chilli
szczypta lub dwie soli
odrobina suszonego rozmarynu (może być rozmaryn świeży – niestety nie miałam pod ręką)
oliwa z oliwek
1. Piekarnik nagrzać do 200 stopni.
2. Dużą blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
3. Dynię pokroić w poręczne kawałki – odkroić skórę (tego etapu bardzo nie lubię, to ciężka praca – zwłaszcza jeśli dynia jest twarda)
i puszysty miąższ. Obrane ze skóry kawałki pokroić w małe, 2 cm sześciany.
4. Dynię wyłożyć na blachę w luźnych odstępach. Skropić oliwą z oliwy, posypać suszonym rozmarynem i solą. 1/3 część dyni posypać chili.
5. Piec w piekarniku 30 (no max. 35 minut) – do chwili, gdy dynia będzie miękka i lekko brązowa na brzegach.
6. Ostudzić.
Jak otrzymać dyniowe tosty:
Pomiędzy pieczywo tostowe włożyć dynię, mozzarelę i listek roszponki. Zapiec. Podawać gorące.