Krajanka dyniowo-serowa

Przepis pochodzi z serwisu Z pierwszego tłoczenia, a zapodany został przez autorkę Cudawianki. Wybrałam go z powodu serka mascarpone, który został do krajanki użyty. I dyni. Miałam bowiem nadmiar startej dyni z którym nie zdążyłam zrobić nic poza zamrożeniem 🙂 Już na etapie mieszania wiedziałam, że był to strzał w 10 ! Odrobinę zmieniłam skład […]

Kokosanki

Ciasteczka, które piekę bardzo rzadko, bo też niezwykle rzadko przytrafia mi się posiadać nadmiar niewykorzystanych białek. Niemniej, lubimy je właśnie dlatego że pojawiają się tak sporadycznie. Przepis zupełnie przypadkowo pomyliłam robiąc kokosanki za pierwszym razem, ale jak się okazało ten drobny błąd przyczynił się o uzyskania cudownie miękkich ciasteczek. Od tamtej pory błąd stał się […]

Buraczkowa

Jedna z pierwszych zup, którą gotowałam.  Bardzo prosta, smaczna i energetyczna. Przygotowana na bazie solidnego mięsnego wywaru, a do tego lekko kwaskowa.  Buraczkowa składniki dla 6 osób pół niezbyt dużego kurczaka (ostatecznie porcja rosołowa) 1 marchewka starta na tarce o dużych oczkach, 1 marchewka w całości 1 pietruszka 1/4 selera  3 ziemniaki 1 czerwony burak […]

Sałatka warstwowa

Czyli wspomnienie po-sylwestrowe. śledzie (1 słoik np. Śledzie po polsku) 5 ugotowanych ziemniaków 1 ugotowany większy burak 1 ugotowana mała marchewka (niekoniecznie, ale osobiście uważam, że idealnie wzbogaca smak) 1 mała cebulka – najlepsza czerwona 2 jajka na twardo Przyprawy: sól, pieprz, majonez, sok z połówki cytrynyDodatkowo: przezroczysty półmisek lub salaterka Śledzie odsączamy z oleju, […]

Potrawa, taka jak JA

Dotrwałam do ostatniego dnia zabawy. Uff.Z jednej strony czuję ulgę, bo sumiennie wpasowałam się w narzuconą tematykę, z drugiej – na prawdę milo się przy tym bawiłam. Dużo radości dostarczał mi także blog Kulki, gdzie mogłam wpisy na bieżąco porównywać, no i czasami pośmiać się z jej kuchennych perypetii (oczywiście w duchu). No to czas […]

Ciasto phyllo

Dzień 29 – coś zbyt skomplikowanego, by próbować to przygotować. Napiszę krótko – jak w  tytule. Dla mnie to zupełna niemożebność. Zdecydowanie wolę kupne, a już najlepiej od razu gotowe  – w postaci baklavy 😉

Coś pysznego i jednocześnie zdrowego

Pozostały już tylko 3 dni zabawy blogowej. W dniu 28 o temacie „coś pysznego i jednocześnie zdrowego” nie wypada mi  zaproponować nic innego jak…. Ha! Podam zalążek przepisu –  może ktoś pokusi się o podanie nazwy 🙂  Napój wzbogacony przyprawami i owocami. Odpowiednio dobrane proporcje potrafią dać efekt wręcz spektakularny.  W mojej wersji napój uderza […]

Blok kokosowo-pomarańczowy

Przepis znalazłam przeglądając prasę mojej mamy.  Sama nie czytam i nie kupuję Pani Domu – chyba jednak zmienię w tej kwestii zdanie. To już kolejny fantastyczny przepis pochodzący z tej gazetki. Blok zrobiłam w ramach Sylwestrowych przygotowań i okazał się deserem rewelacyjnym. Połączenie słodkiego mleka, wiórek kokosowych i gorzkawej skórki pomarańczy to rezultat zniewalający. Sam […]

2011

Wchodząc w  Nowy 2011 Rok życzę sobie i Wam wytrwałości w realizacji noworocznych postanowień. Mam takowych kilka, a będę szczęśliwa gdy choć jedno z nich uda mi się osiągnąć. W Nowym Roku kończę też blogową zabawę, która – nie ukrywam – pozwoliła mi spojrzeć odmiennym okiem na treści publikowane w Chatce Patki. Blog stał się […]

Dzień 26 – jedzenie z piosenki

Zabawa blogowa zbliża się powoli  do końca. Tematem dzisiejszym ma być jedzenie z piosenki. Jest wieczór i jakoś niespecjalnie piosenki chodzą mi po głowie. Za to o porankach często plączą się gdzieś w zakamarkach słowa „Dzień dobry. Kocham Cię. Już posmarowałem Tobą chleb„. Niech jedzeniem z piosenki będzie więc chleb. Świeży, pachnący. Zjadany o poranku. […]