Wiosno, wyczekiwana wiosno. W tym roku pukasz do naszych serc kalendarzowo.
A jak wiadomo – na wiosnę najlepsze są nowalijki. Czekamy na nie zmęczeni zimą, spragnieni kolorów i witamin.
Zacznijmy więc od chia.
Dlaczego? Bo nasiona te są dobre.
Po pierwsze – białko! Chia mają go więcej niż mięso czy jajka.
Po drugie – żelazo i potas.
Po trzecie – błonnik.
A po czwarte – kwasy Omega3.
Dołóż do tego, oczywiście na plus, łagodny smak, który się zmieni w nieco śmieszny galaretkowato-glutowaty, kiedy nasiona już nasiąkną.
Dobowa (zalecana) dawka to zaledwie dwie łyżki.
Wystarczy przygotować dzień wcześniej koktajl owocowy z chia, a następnego dnia zabrać go do pracy.
Warto kupić szklaną buteleczkę – dostępne są bajecznie kolorowe wersje, albo używać odzyskaną (jak u mnie) po oryginalnym napoju z serii chias.eu
Zdrowo, modnie i wiosennie. A do tego, pijąc owocowe koktajle, możemy bezstresowo wkroczyć na ścieżkę detoksu.
Koktajl z chia i mango
sok wyciskany z jabłek – 1 litr
1 dojrzałe mango – miąższ
1 limona – sok
1 cytryna – sok
szczypta kurkumy
1/4 łyżeczki soli
2 łyżki nasion chia
Wszystkie składniki – oprócz nasion chia – zmiksuj.
Przelej w słoik lub inne szklane naczynie.
Do koktajlu dodaj chia, wymieszaj, odstaw (zamknięte) na noc do lodówki.
Rano przelej do buteleczek i weź ze sobą do pracy.
Podziel się z innymi 🙂