Przepis znalazłam przeglądając prasę mojej mamy.
Sama nie czytam i nie kupuję Pani Domu – chyba jednak zmienię w tej kwestii zdanie. To już kolejny fantastyczny przepis pochodzący z tej gazetki. Blok zrobiłam w ramach Sylwestrowych przygotowań i okazał się deserem rewelacyjnym. Połączenie słodkiego mleka, wiórek kokosowych i gorzkawej skórki pomarańczy to rezultat zniewalający.
Sam przepis jest bardzo prosty, składników niewiele – zdecydowanie zachęcam do wypróbowania.
Słodki blok kokosowo-pomarańczowy
40 dkg wiórek kokosowych
puszka słodkiego mleka skondensowanego
100 g masła
skórka otarta z 1 pomarańczy
oraz dodatkowa pomarańcza do dekoracji
Uwaga – powyżej podałam podwojoną ilość składników, nie było tego wcale za dużo 😉
- W garnku z nieprzywierającym dnem rozpuścić masło – wsypać wiórki kokosowe, wymieszać. Wlać mleko skondensowane i gotować na małym ogniu około 5-7 minut. Uważać aby wiórki nie zaczęły się na dnie przypalać – masa robi się bowiem bardzo gęsta .
- Zdjąć garnek z ognia, do lekko ciepłej mieszaniny zetrzeć skórkę ze sparzonej wrzątkiem pomarańczy.Wymieszać. Blok zabarwi się na piękny, lekko żółty, kolor.
- Blok przełożyć go do formy szklanej albo małej keksówki i wstawić na 1,5h do lodówki. Po tym czasie masa stwardnieje i będzie można ją pięknie kroić.
- Podajemy ją na talerzu udekorowaną np. plasterkami pomarańczy.
A tu oryginalne zdjęcie z gazety, notabene figi na bloku wyglądają zniewalająco.