Chłodnik z botwinki na kefirze – prosty przepis

Odmian chłodników zamieszczono w sieci setki. Różnią się od siebie kilkoma, czasem więcej – detalami. Na pewno rodzajem przypraw (cukier, cytryna, czosnek, a niekiedy pieprz). Mój chłodnik z botwinki na kefirze – poza faktem, że darzę go niezwykłym sentymentem i regularnie powracam – jest banalnie prosty, tani i co ważne – zaspokaja zredukowany w upalne dni apetyt.

W czasach kiedy nie umiałam gotować, często korzystałam z przepisów umieszczanych w babskich czasopismach.
Z tamtych czasów zachował się m.in. przepis, który z gazety wycięłam i wkleiłam do założonego własnego Brulionu z przepisami.


Był to Chłodnik z botwinki. Jego przyrządzenie wydawało się banalne, w dodatku przy użyciu nieskomplikowanych, ogólnodostępnych i tanich składników.

A oto oryginał – na zdjęciu z gazety z lat 90-tych ubiegłego wieku, zachęcam do skosztowania także tej gazetowej wersji.
Poniżej natomiast mój własny przepis, nieco w stosunku do oryginału zmodyfikowany.

Chłodnik z botwinki

Składniki:

  • 1 paczka jaj przepiórczych
  • pęczek świeżego koperku 
  • pęczek botwinki 
  • 1 butelka kefiru (lub jogurtu naturalnego)
  • opcjonalnie łyżeczka posiekanego, drobnego szczypiorku
  • 1 ogórek zielony 
  • 1 ząbek czosnku
  • sól himalajska – różowa, pieprz trójkolorowy – świeżo mielony, oliwa z oliwek

Wykonanie:

  • Botwinkowe liście i łodyżki odciąć od buraczków, dokładnie umyć, posiekać.
  •  Pozostałe z pęczka – małe buraczki obrać i umyć.
  • Do gotującej się, posolonej wody wrzucić botwinkowe listki i łodyżki; podgotować tylko do ich zmiękczenia.
    Wyjąć i ostudzić.
    Do tej samej wody wrzucić buraczki i gotować do miękkości. Wyciągnąć z wody. Ostudzić.
  • Do garnka przelać kefir.
  • Ogórek obrać ze skóry, połowę pokroić w plasterki – zostawić, drugą połowę zetrzeć na tarce o grubych oczkach wprost do garnka – do kefiru.
  • Buraczki zetrzeć w podobny sposób wprost do kefiru.
  • Dodać ząbek czosnku wyciśnięty przez praskę.
  • Składniki w garnku wymieszać dodając na końcu listki i łodyżki botwinkowe. Odrobinę posolić i wkręcić świeżo mielony pieprz – trójkolorowy.
  • Jajka przepiórcze ugotować na twardo (5 minut), obrać ze skorupek – każde jajeczko przekroić na pół.
  • Zupę z garnka rozlać do docelowych miseczek, okrasić koperkiem, szczyptą szczypiorku, kapką oliwą z oliwy. Na końcu delikatnie włożyć połówki jajeczek i plaster(ki) ogórka.
  • Podawać schłodzone.

A wracając do przepisów z gazet – do dziś nie mogę odżałować, że wyrzuciłam (razem z gazetą) przepis na schab w kawie. Był pyszny. Przepis także z okolic 1995 roku. Niestety, tytułu gazety nie pamiętam, bo pewnie w jej archiwach można byłoby go odnaleźć.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *