Bardzo prosta w wykonaniu sałatka. Kto jeszcze nie zna tej wersji – prędko powinien przepis wypróbować. Zachęcam. Sama zostałam sałatką poczęstowana przez Jolę, rok temu – w zimny, grudniowy wieczór i bardzo mi zasmakowała.
Sałatka warstwowa Joli 🙂
Układamy warstwami w szklanej salaterce:
seler marynowany – 1 słoiczek (odcedzić na sitku i posiekać. bo nitki są dłuugie)
1 kukurydza z puszki
biała część 1 pora pokrojonego w pół-krążki (dobrze, aby por był po pokrojeniu przelany wrzątkiem – na sicie)
pół słoiczka małego majonezu
ananasy z puszki – pokroić w cząstki
20 dkg dobrej szynki – pokroić w kostkę
3-4 jaja ugotowane na twardo, pokroić w kostkę lub zetrzeć na tarce na dużych oczkach
1 duże kwaśne jabłko – u mnie to kortland pokrojony w większą kostkę i skropiony sokiem z cytryny
reszta majonezu
20 dkg startego żółtego sera (u mnie gouda z Ryk). Ser kładziemy na wierzch jak pierzynkę. Ścieram na tarce o dużych oczkach.
Odkładamy na chwile do lodówki.