Stare miasto Nesebar
(Nesebyr)
Położone w prowincji Burgas. Nazywane perłą Morza Czarnego.
Wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO.
Jako, że mieszkaliśmy całkiem niedaleko – zwiedzić je było obowiązkiem.
I chyba jednym z najprzyjemniejszych obowiązków, podczas „włóczęgi” po bułgarskim wybrzeżu.
Stara, zabytkowa część Nesebaru położona jest na półwyspie, połączonym z lądem wąskim pasmem drogi.
Bez trudu dostępna dla samochodów. Zaraz po wjeździe, dostępny olbrzymi – wygodny parking.
Jeszcze na początku ubiegłego stulecia, Nesebar pozostawał turystycznie zapomniany.
Ponownie został odkryty po wybudowaniu, w latach socjalistycznego prosperitum, Słonecznego Brzegu” (1956).
Czyli największego, najbardziej znanego kompleksu turystycznego Bułgarii.
Dla mnie osobiście odrażającego (bo ludzie wszędzie, i w ogóle nie nie nie).
Z okresu kiedy mieszkali tu Trakowie (ósmy wiek p.n.e.), odnaleziono w Nesebarze pozostałości murów obronnych. Później miasto przejęli na czas jakiś Grecy, a w 72 roku p.n.e. zostało włączone do Cesarstwa Rzymskiego.Intensywny jego rozwój nastąpił za panowania cara Iwana Aleksandra. Z tego okresu pochodzi np. Cerkiew ChrystusaPantokratora.
W 1453 roku Nessebar stał się częścią imperium osmańskiego.
Co można zwiedzić?
Muzeum Archeologiczne
Cerkiew Św. Stefana
Cerkiew Św. Spassa
Cerkiew św. Paraskewy
Zwiedzając Nesebar w okropnym upale, szukaliśmy schronienia w cieniu drzew lub pod pokryciami straganów.
Uliczki, skąpane w prażącym słońcu, dawały poczucie odrealnienia czasu i miejsca.
Może dlatego, że chwilami zwiedzaliśmy je zupełnie samotnie ?
Posumowując: Stare Miasto jest niezwykle urokliwe; w pamięć zapadają wąskie uliczki, kamienne domy.
Prześwitujące między murami morze. Są też liczne restauracje … i wszechobecne stragany z pamiątkami.
Niestety, wypatrzyliśmy i takie „pamiątki„