Smak, jak dla mnie, dziwny;
kolejnym razem dałabym zdecydowanie mniej czosnku 🙂
Składniki:
- 1 pierś z kurczaka
- 1 i pół cytryny
- kilka gałązek zielonej natki
- 1 drobno pokrojona cebulka
- 3 ząbki czosnku
- oliwa, sól, pieprz grubo mielony
Pierś oczyścić z błon i pokroić na mniejsze kawałki. Posolić. Podsmażyć na oliwie na złotobrązowy kolor (ok 8-10 minut). Do kurczaka wrzucić cebulę, chwilę podsmażyć, tylko tyle aby się lekko zeszkliła. Następnie wrzucić drobno posiekany czosnek – ale dosłownie na 20 -30 sekund aby nie przypalił się, bo potrawa nabierze gorzkiego posmaku. Na koniec dolać sok wyciśnięty z cytryn i dorzucić skórkę otartą z jednej cytryny. Poczekać chwilę, aby sos na patelni zabulgotał. Zestawić patelnię z ognia – dołożyć natkę pietruszki; doprawić do smaku pieprzem i ewentualnie solą.
W oryginale – podawać z ósemkami cytryny i kromkami chrupiącego chleba do maczania w sosie. Dla mnie wyłącznie do podjadania przy piwie.