Ja schowałam w papierku cząstkę jabłka, okruchy chili, łyżeczkę borówek, miód i rzecz jasna – ser.
Zapiekałam w zwiniętym ( jak cukierki ze śliwką, od góry) papierze do pieczenia w piekarniku nagrzanym do 185 stopni 15 minut.
Camembert zapiekany w papierku
Składniki:
camembert – tyle sztuk ilu mamy chętnych
1 jabłko – u mnie odmiana lobo o cudnym, jasnym miąższu i delikatnym smaku
słoiczek żurawinowych konfitur
odrobina miodu
chili – do posypania
opcjonalnie – gałązka tymianku
obowiązkowo – papier do pieczenia
Papier pociąć nożyczkami na mniejsze kawadraty tak, aby można było zawinąć w nie serek.
Jabłko obrać ze skóry, wydrążyć środek. Pokroić w 1 cm plastry
Na środek każdego papierka położyć camembert, na nim plasterek jabłka, jabłko posypać odrobiną chili, następnie ułożyć na min po łyżeczce miodu i konfitur. Opcjonalnie – dodać tymianek. Zawinąć papier, skręcając go od góry. Paczuszki układać na blasze. Blachę wstawić do nagrzanego do 185 stopni piekarnika. Piec 15 minut. Podawać ciepłe – uwaga przy odkręcaniu papierka, można się poparzyć.