Shkodër (w moim obiektywie)
I górujący nad miastem zamek:
I górujący nad miastem zamek:
Mieliśmy na nią 'chęć’ już 2 lata temu. Jednak niezbyt uważnie przyłożyłam się do lektury, a w głowie tkwił zakotwiczony stereotyp, że niebezpiecznie. W tym roku lekturę odrobiłam, a po długich naradach wyznaczyliśmy trasę przejazdu i 'bezpieczne’ miejsce docelowe, bo jak pamiętacie podróżuję z trójką dzieci ( 2-ka nastolatków i pięciolatka). No i Albanią się […]
Miałam szczęście, że czas temu mąż zabrał mnie do Włoch. Konkretnie do Rzymu. Tam poznałam smak prawdziwego espresso, cappuccino, pizzy na cieniutkim cieście, karczochów, kwiatów cukinii, świeżutkiej mozzarelli, wyjątkowego prosciutto, oliwek, trufli, wreszcie pysznej oliwy, która jak wisienka na torcie zwieńcza i nadaje ostateczny ton wielu potrawom. Chłonęłam całą sobą atmosferę leniwego przedpołudnia we włoskiej […]
Poniżej bardzo prosty przepis na pyszne kawałki kurczaka marynowane w ostrym sosie, z nutką indyjską dzięki paście Garam masala (mam oryginalną – brat przywiózł mi czas temu z Londynu). Mięsko można z powodzeniem zaserwować na grillu – w czasie nadchodzącej majówki.Ma ponoć być ładnie 🙂Składniki: 1 pierś z kurczaka 3 ząbki czosnkuoliwa z oliwek, sól1 łyżeczka […]
Kiedy upłynęło te 5 lat? Niepostrzeżenie? No niezupełnie :). Ale z pewnością było pełne jasnych barw i tak różnych odcieni radości, jak to tylko możliwe. Jak t ę c z a, którą Julcia namiętnie ostatnio rysuje. Sto lat moja kochana córciu!
Jak często jadacie drób?My często – a nawet bardzo. Jednak kaczka pojawiają się na stole tylko przy wyjątkowych uroczystościach. Gdzieś w zakamarkach pamięci błądzi wspomnienie kaczki w czekoladzie (?), którą częstowała sąsiadka mamy – pani Zosia. Sama lubię, tak to dobre słowo – a więc lubię przyrządzać kaczkę z jabłkami i majerankiem. Podstawą udanego wypieku […]
Od jakiegoś czasu po głowie „pałęta” mi się myśl o detoksie i jego wpływie na ludzki organizm. Miesiąc temu wypróbowałam gotowej mieszanki naturalnych składników do detoksu, a rezultat niespodziewanie dla mnie samej – zaskoczył. Nawet bardzo. Tak bardzo, że na pewno będę do tego wracać. Druga myśl powiązana to GreenGrass czyli moje prywatne marzenie. Trzecia […]
Najważniejszy posiłek dnia? Dla mnie niewątpliwie śniadanie! Jako ranny ptaszek (lub skowronek, jak kto woli) budzę się o poranku – zazwyczaj pełna pozytywnej energii. Wystarczy by przez okno wpadł promyk słońca. Drugi zastrzyk doładowania daje mi śniadanie. I kawa. Obowiązkowo czarna, z drobinkami mielonego cynamonu. Nie mogę niestety powiedzieć, że moje śniadania są ‘zdrowe’. Uwielbiane […]
Czy próbowaliście kiedyś sushi z omletem? Ja bardzo lubię taką 'bezrybną’ odmianę japońskiego przysmaku. Co więcej, bawiąc się kolorami (w zależności od nastroju i humoru) często przygotowuje np. tylko żółte wypełnienie, tylko zielone, tylko czerwone. Kolorowe sushiPoniżej – najczęściej stosowane przeze mnie wypełnienia:żółte (omlet, marynowana rzodkiew), zielone (ogórek, sałata, wasabi), czerwone (papryka, surimi, serek). Zaciekawiłam kogoś? Zachęcam […]
Faszerowanego bakłażana zapodają często na zaprzyjaźnionej stołówce, gdzie najczęściej jadam „lunch’ (tu specjalne ukłony dla szefa Marka Jaronia , który kilkakrotnie zaopatrywał moje firmowe imprezy). Ukłony składam podwójne – stołówka serwuje bardzo poprawne jakościowo posiłki, często urozmaicając menu o tzw. 'live cooking’. Choć sama zdecydowanie wolę faszerowaną paprykę – bakłażanowi urody nie sposób odmówić. Czyż […]