Przegryzka

Dzień 17 – coś, co jesz bardzo często. Bardzo często jadam żółty ser. Najlepszy jest pasterek świeżutkiej Goudy na kromce chleba z masłem, przybrany z wierzchu ugotowanym na twardo żółtkiem i udekorowany łyżeczką majonezu  – koniecznie z Winiar 😉 Samo żółtko to bomba cholesterolowa, o reszcie nie wspominając 😉 Sera sama nie robię, jaj również […]

chleb z czarnuszką

Chleb z otrębami i czarnuszką

Dzień 16 powinien podać definicję czegoś kiedyś ulubionego, dziś znienawidzonego. No i zagwozdka niemała, bo coś takiego nie istnieje. W zamian, wstawiam przepis na chleb, który wypiekam właściwie tylko przy okazji Świąt BN. Będzie to również moja propozycja do świątecznych prezentów, bo chleb powędruje do znajomych. Najlepiej upiec go wieczorem – na dzień przed Wigilią. […]

kapusta z fasola

Jedzenie, które jest grzechem

Dzień 13 – jedzenie, które jest grzechem (ale jakże przyjemnym). Takim jedzeniem jest  dla mnie Wigilijna kolacja 🙂 Obżeram się ulubionymi potrawami i tylko ciut brakuje, aby nie pęknąć 😉 Wśród tych najbardziej pożądanych są: pierogi z kapustą i grzybami, zasmażana fasola z kapustą oraz rzecz jasna królewski KARP. Właściwie na tym menu wigilijne każdego […]

Pierniczki Krystynki

Dzień 12. Przyszła pora na przepis z ulubionego bloga kulinarnego. Moim ulubionym zakątkiem inspiracji kuchennych nie są jednak blogi, a forum kulinarne. Dostosowując się jednak do zabawy, zapodaję blog Bei i jej świąteczne propozycje ciasteczkowe: Bea w kuchni Uprzedzam lojalnie, że przepisu nie sprawdzałam.W zamian podaję przepis na pierniczki, które kiedyś przy okazji przedszkolnej Wigilii […]

Potrawa z ulubionej książki kucharskiej

Dzień 11. Taaak.  Mam wiele książek kucharskich; do jednych sięgam częsciej, do innych –  wcale.  Nie pozbywam się ich jednak z nadzieją, że z czasem zmieniając gusta kulinarne odkryję w nic coś, co mnie zaciekawi albo jeszcze lepiej  zainspiruje. A ulubiona książka kucharska? Ogromnym sentymentem darzę Kuchnię Polską. Moje wydanie jest z roku 1987 roku, […]

Ciasteczka cytrynowo-migdałowe

Nutka nostalgii, zniewalające odprężenie i ciepło które leniwie ogarnia mnie od palców nóg po czubek głowy. To bezsprzecznie kojarzy mi się z comfort food,  ale ….nie mam dania, które przenosiłoby mnie w taki stan. Już raczej będzie to gorąca kąpiel i milutki koc w który się potem zawinę sadowiąc na kanapie, aby obejrzeć  ciekawy film […]

świąteczny piernik

Co można podarować jako prezent ? PIERNIK!!!

Dzień 9 zabawy blogowej przypadł na mroźny, sobotni poranek. Właściwie na hasło „coś, co można podarować jako prezent” do głowy przychodzi mi tylko P I E R N I K. Przepis zapodała niejaka ewalukas. Piekę go 3 rok z rzędu. Pierwszy raz wyszedł idealnie, w drugim roku niestety nie. Dlaczego? Nie dopiekł się środek, ale […]

Co mogę przygotować z zamkniętymi oczami?

Zamykanie oczu powoduje tyle tylko, że pojawia się przed powiekami tysiące obrazów. Trwają tyle co mgnienie i wywołują następne. Niemniej, narzucając myślom z góry tematykę rozmyślań, stwierdzam z całą stanowczością, że z zamkniętymi oczami na pewno nie potrafiłabym  zrobić żadnego ciasta. Nie wiem jak robi to moja 90-letnia babcia, ale zna na pamięć swoje przepisy […]