Mus z burakow i papryki

Kolejny propozycja oparta na młodych burakach. Za Marthą Stewart. Choć z lekką modyfikacją 🙂
 

Mus z buraków i papryki
dla 2 osób

3 czerwone papryki
3 większe główki buraczane –  z młodych buraczków
szklanka klarownego bulionu (może być z kostki lub wege)
ser feta w kostkach (opcjonalnie kozi) – użyłam sera w zalewie z oliwy z czosnkiem i oliwkami

oliwa z oliwek – do skropienia papryki

Paprykę przekroić na pół, wydrążyć gniazda nasienne, usunąć ogonek. Opłukać, osuszyć, ułożyć na blasze wyłożonej folią lub papierem do pieczenia – przekrojoną strona do góry. Skropić oliwą.
Buraczki wyszorować – zawinąć osobno każdą główkę w folię aluminiową. Ułożyć na blasze obok papryki.
Piekarnik nastawić na 200 stopni, piec warzywa do miękkości papryki – około 30-40 minut, aż papryka pięknie się przyrumieni.

Uwaga: sposób na pieczoną paprykę zaczerpnęłam z książki „Jamie Olivier w domu„.

Przestudzić, zdjąć skórę z papryki, obrać buraczki. Te ostatnie pokroić na plasterki – zmiksować na gładki mus. Dolać gorącego bulionu.
Podawać ciepłe – z kawałkami sera. Mus można oprószyć za radą Marthy pieprzem – choć niekoniecznie.

Ten wyrazisty – o zdecydowanej przewadze w smaku papryki – jedwabisty mus (podany na ciepło z mocno  słonym serem, u mnie dodatkowo ociekającym pyszną oliwą, której nie osączałam) jest ciekawą propozycją wśród buraczanych zup, które obecnie królują na moim stole. Jednak – muszę przyznać – jeśli ktoś nie przepada za tego tupu zupami (np. zupą marchewkową), niech lepiej nie zabiera się za jego wykonanie. Och! zdecydowanie najpiękniejszy w tej zupie jest jej kolor – intensywnie czerwony 🙂

 Do zupy przymierzałam się od  dwóch lat, kiedy to w kiosku ujrzałam letni poradnik kulinarny Marthy Stewart. Jej wydanie różniło się jednak od mojej propozycji – warzywa gotowała, dodając dodatkowo do musu zeszkloną na oliwie cebulkę. Podawała z kozim serem i ćwiartką cytryny.
Ale … ciesze się że w końcu spróbowałam. Bo przecież lepiej późno niż wcale – do czego zachęcam 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *