Moje ulubione. Znajomi uwielbiają, gdy wystawiam je na stół zamiast zwykłego masła 🙂
Świetne również do pieczywa na grilla.
Do przygotowania potrzebne jest:
1/2 kostki masła (najlepsze prawdziwe np. garwolińskie)
duży ząbek czosnku
drobny szczypiorek (1/4 wiązki)
Masło należy wyciągnąć z lodówki 10 minut przed przygotowaniem, żeby było miękkie.
Ja przekładam je do miseczki, dodaję wyciśnięty ząbek czosnku (jeśli masło przygotowuję pod pieczywo na grilla dodaję 2 ząbki, aby smak czosnku był wyraźniejszy) i drobno pokrojony szczypiorek. Wszystko razem mieszam dobrze widelcem. Masełko przekładam do malutkiej formy i rozprowadzam nożem, wyrównując pięknie powierzchnię.
Jeśli ktoś chciałby przygotować bardzo gustownie wyglądające kulki – musi pobawić się z łyżką do lodów.
Masełko wkładam z powrotem do lodówki. Podaję na stół tuż przed użyciem. Nie lubię gdy masło stoi 2 dni – u mnie jest przygotowywane zawsze tego samego dnia przed podaniem.
Jak je jemy? Zwyczajnie 🙂 Świeże, chrupiące kromki chleba z ciemną skórką smarujemy masełkiem i zajadamy ze smakiem. Można też kanapkę obłożyć wędliną, żółtym serem… Pieczywo na grilla smarujemy cieniutko masłem i podpiekamy.