Czas.
Brakuje mi go. W każdej sekundzie.
Mimo to, staram się zaskakiwać.
Siebie.
Małżonka.
Gości.
Brakuje mi go. W każdej sekundzie.
Mimo to, staram się zaskakiwać.
Siebie.
Małżonka.
Gości.
I rozpieszczać. Dokładnie w tej samej kolejności 😉
Bo czymże byłoby życie bez maleńkich przyjemności?
Dawkowanych porcjami.
Uwodzących kolorami. Zapachem.
I smakiem.
Więc dzisiaj porozpieszczam się daniem na prędko. Bardzo kolorowym, odrobinę banalnym.
Wymyślonym na potrzeby chwili.
Wykwintne grzanki z małżami.
Dla:
zapracowanych,
na przyjęcia
na co dzień
dla tych co z kuchnia nie są na pan brat
i dla tych co są
jednym słowem dla każdego
i w każdy czas 😉
Składniki:
Słoiczek małży po katalońsku
ulubione pieczywo tostowe
odrobina miękkiego masła
Tosty przygotowujemy uprzednio smarując je z jednej strony odrobiną masła, podpiekamy pojedynczo, każdą kromkę kroimy na 4, dekorujemy łyżeczką małży wraz z sosem.
Zjadamy.
Smacznego!