Julcia rośnie. Nadal jest rozkosznie słodka i taka spokojna. Pewnie gdyby nie to, że trzymam bezmleczną dietę, zajadałabym się w tym roku truskawkami. A tak – pomarzyć mi tylko przyszło o truskawkowym świecie.
Dla tych co mogą jeść i truskawki i mleko – polecam pyszny krem truskawkowy (z forum cincin):
- 0,5 kg truskawek
- 1 opakowanie śmietanki kremówki
- 1 galaretka truskawkowa
- 2 łyżki cukru (niekoniecznie)
Galaretkę rozpuścić 1 szklance gorącej wody, wystudzić nie dopuszczając do ścięcia. Truskawki zmiksować (można miksować również te zamrożone).
Śmietankę ubić mikserem na sztywno z dodatkiem cukru lub bez niego. Na koniec wymieszać delikatnie truskawki z ubitą śmietaną i wlać galaretkę. Przełożyć do małych pucharków udekorować w/g uznania. Krem z powodzeniem można wykorzystać jako masę do tortów.