Buraczkowa

Jedna z pierwszych zup, którą gotowałam. 
Bardzo prosta, smaczna i energetyczna.
Przygotowana na bazie solidnego mięsnego wywaru, a do tego lekko kwaskowa.

 Buraczkowa

składniki dla 6 osób
pół niezbyt dużego kurczaka (ostatecznie porcja rosołowa)
1 marchewka starta na tarce o dużych oczkach,
1 marchewka w całości
1 pietruszka
1/4 selera
 3 ziemniaki
1 czerwony burak
po łyżce posiekanej  natki pietruszki i koperku
sól, pieprz, ziarna ziela angielskiego
sok z połowy cytryny
pół kubeczka kwaśnej śmietany (18%)
2,5 litra wody (oligoceńskiej)
 
Do garnka z zimną wodą wrzucamy oczyszczoną i przepłukaną w zimnej bieżącej wodzie porcję mięsa – zagotowujemy. Zmniejszamy ogień na minimalny i pozwalamy mięsu gotować się co najmniej przez godzinę, pod koniec solimy (około 1-2 łyżeczki, pieprzymy i wrzucamy ziele angielskie – 2,3 kulki). W czasie gotowania się mięsa przygotowujemy warzywa: obieramy, płuczemy; dodatkowo 1 marchewkę ścieramy na tarce o dużych oczkach, ziemniaki kroimy w kostkę, a buraczka w słupki.
 
Po godzinie do garnka dokładamy warzywa oraz zieleninę. Gotujemy co najmniej  30 minut pod koniec dolewamy do zupy  roztrzepaną z zimną wodą śmietanę oraz sok z cytryny. Gotujemy jakieś 5 minut smakując czy zupa jest już wystarczającą doprawiona, jeśli nie – szczypta lub dwie soli oraz odrobina zmielonego pieprzu na pewno nie zaszkodzą. Zupa tuż po ugotowaniu nie ma tego pięknego buraczkowego koloru –  jest raczej lekko pomarańczowa. Cytryna dolana w początkowej fazie gotowania warzyw da kolor idealny, ale ziemniaki będą wówczas miały lekko twardawa otoczkę. 
 
Każdy wybiera opcję odpowiednią dla siebie. Osobiście lubię mięciutkie ziemniaki i pomarańczowy kolor tuz po ugotowaniu.
A!  Jeszcze jedno – warzywa, jakie do wywaru dokładałam – w całości z zupy wyrzucam (tj. seler, pietruszkę i marchew).
 
 
 
 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *