Flaczki z kalmarów

Czas temu mąż zaprosił mnie do pobliskiej kawiarni na kawę. Historia tego miejsca jest nader Ciekava. Zupełnie jak jej nazwa. Zlokalizowana na łączeniu dwóch bloków, dostępna wyłącznie po pokonaniu schodów. Latem bez słońca; zimą, jesienią i wiosną w porywach nieustannie chłodnego wiatru/ a może przeciągu przeciągu, który upodobał sobie właśnie ten punkt świata? Bez podjazdu dla dziecięcego wózeczka. Najpierw był tam sklep z artykułami żelaznymi, potem jakiś kolejny. Wszystko upadało. Potem długo nie było nic. Pewnego razu ktoś zakleił szybę szarym papierem i zaczął remont. Potem z remontu wyłoniła się „Ciekava„. Byliśmy świeżo po rzymskich wakacjach; zaciekawieni weszliśmy do środka. Wnętrze z pomysłem, nie można zaprzeczyć – spodobał mi się zwłaszcza przepiękny żyrandol i regał z książkami. Jednak nie był to klimat włoskiej knajpki, gdzie gwarno, gdzie wpada się na pyszne cappucino, na chwilę, przejrzeć poranna prasę albo po prostu –  usłyszeć wypowiadane z niezmiennym ciepłem „buongiorno signorina„. Kawiarnia próbowała zdobyć rozgłos – reklamując się w jednej z komercyjnych stacji telewizyjnych, rozrzucała do klatek ulotki. Jednak długo wydawało się, że nie będzie miała szansy utrzymać się, podobnie jak wiele innych tego typu przedsięwzięć. Jednak …. mimo upływu trzech lub może 4 lat, kawiarnia nadal istnieje, od czasu do czasu mąż zaprasza mnie tam na kawę. Ostatnia wizyta, od której rozpoczęłam tę opowieść zainspirowała mnie kulinarnie. W niedzielę skusiłam się w Ciekavej na zupę dnia czyli „Flaczki z kalmarów” i … w domu ugotowałam to samo.  Jako, że dzisiaj piątek, zupa będzie dobrze wpisywać się w rybną tradycję.
Zapraszam.

Flaczki z kalmarów
mrożone kalmary
1 marchewka
1 mała pietruszka
i 1/4 selera  – mogą być z gotowania rosołu
1 litr klarownego bulionu (np. z rosołu)
majeranek, pieprze cayenne, pieprz czarny

Do wywaru zetrzeć na tarce o grubych oczkach warzywa (mogą być ugotowane wcześniej razem z bulionem). Kalmary – po rozmrożeniu – pociąć na paski, dodać do zupy –  gotować 20- 30 minut, 10 minut przed końcem doprawić majerankiem  (1 łyżeczka) i pieprzem cayenne (pół łyżeczki) oraz odrobiną świeżo mielonego czarnego. Podawać z natką pietruszki i grzankami.

W oryginale do zupy dodano również cebulkę.

Ciekava – Menu / przystawki / nie patrz na ceny 😉

Włoska bruschetta zpomidorami i bazylią 10.00
Grzanki ziołowo-czosnkowe zapiekane z serem 12.00
Grzanki z szynką parmeńską, gruszką i serem gorgonzola 14.00
Talerz serów włoskich z szynką parmeńską z oliwkami i grissini 28.00
Talerz włoskich wędlin z oliwkami i grissini  28.00

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *