Żurek. Wielkanocne śniadanie bez tej zupy? Po prostu się nie da. Toż to tak, jakby wyobrazić sobie Święta Wielkiej Nocy bez jajek. Z drugiej strony, żurek na zakwasie kojarzy mi się nieodłącznie z górami. To najczęściej serwowana tam zupa (dobrze, dobrze – zaraz obok nieśmiertelnej kwaśnicy). Dobry żurek może się śnić po nocach. Można po cichu marzyć o żurku w chlebie. A najlepszy jak dotąd – jadłam w karczmie Pana Twardowskiego.
Do przygotowania potrzebne będą:
biała kiełbaska (lubię gotować żurek na cieniutkich białych kiełbaskach z Sokołowa, są małe więc liczę po 1 szt. na każdą osobę)
żytni zakwas – najlepiej ekologiczny lub zrobiony samemu – 1/2 słoiczka
3 mniejsze ziemniaki
3 sztuki suszonych grzybków
kromka lub dwie dwudniowego chleba na zakwasie (ze święconki)
1/2 filiżanki gęstej śmietany 18%
majeranek (2 szczypty)
sól, pieprz,
pół łyżeczki czerwonej vegety
Dodatkowo: jajka przepiórcze ugotowane na twardo – po kilka na każdą osobę lub zwykłe jajka „0”
Ziemniaczki obrać, pokroić w kostkę. W 2,5 l zimnej wody ugotować w całości kiełbaski, pokrojone w kostkę ziemniaki i suszone grzybki (bez namaczania).
Do wody dodaję od razu sól, vegetę oraz wykonuję kilka obrotów młynka z pieprzem.
Po około 10 minutach, czyli kiedy ziemniaczki będą prawie miękkie, należy dolać roztrzepany* zakwas
*Ekologiczny zakwas, który kupuję ma konsystencję gęstej galarety, dlatego przed dolaniem do garnka roztrzepują go z zimną wodą w słoiczku.
Poczekać chwilę, aż całość się zagotuje. Na końcu dodać majeranek, skręcić gaz i dolać także roztrzepaną z odrobiną wody mineralnej śmietanę .
Żurek podawać z połówkami jaj przepiórczych (lub połówkami kurzych).
Czerstwy chlebek (ze święconki) pokroić w kostkę i sprawiedliwie rozdzielić na przygotowane talerze No i przed podaniem nie zapomnieć pokroić kiełbaski.