1 szklanka ekologicznej mąki żytniej (na żurek)
600 ml ( jakieś 2 szklanki i pół) letniej wody
2 ząbki czosnku
2 listki laurowe
ziele angielskie – kilka kulek np. 2 szt
skórka z chleba na zakwasie (najlepiej razowego – ja takiego nie miałam)
Wykonanie: postępowałam dokładnie w/g przepisu na opakowaniu mąki
Do naczynia kamionkowego lub szklanego słoika (1 litrowy) wsypać mąkę, zalać powoli letnią, przegotowaną wodą i wymieszać. Następnie dodać rozgniecione ząbki czosnku, listki laurowe, kulki ziela angielskiego oraz skórkę chleba i wymieszać, najlepiej drewnianą łyżką lub patyczkiem od sushi.
Odstawić w ciepłe miejsce na 3 dni. Codziennie wymieszać zawartość naczynia.
Otrzymamy zakwas wystarczy na około 3 zupy.
Po trzech dniach zakwas chowamy do lodówki i tam przechowujemy. Z naczynia kamionkowego przelałam zakwas do słoika, bo dzięki temu łatwiej o miejsce w lodówce. Zakwas, może stać wiele dni w lodówce, tylko wtedy gdy słoik jest szczelnie zamknięty wieczkiem. Zimno i brak dostępu powietrza spowolni proces fermentacji.
No i rzecz jasna przed dolaniem do garnka, kiedy gotujemy żurek – zakwas trzeba wymieszać.